Podobno syberyjscy znachorzy tak właśnie nazywają brzozę.
Jest to moje najukochańsze drzewo, które za każdym razem, kiedy na nie patrzę, ogarnia mnie wzruszenie. Mam to szczęście, że w moim ogrodzie rośnie kilka tych drzew.
Już chyba każdy słyszał o uzdrawiającej mocy drzew i o przytulaniu się do pnia i czerpaniu w ten sposób energii z natury.
Być może nie każdy jednak wie, że właściwie każda część brzozy ma dobroczynne działanie dla naszego zdrowia. Soki z kory brzozy dostępne już są praktycznie w każdym sklepie, ale kto wie o tym, że i liście brzozy leczą?
Jako, że teraz jest odpowiednia pora, proponuję na ten czas naparu z liści brzozy, który ma działanie moczopędne, grzybobójcze. Wspiera układ oddechowy, ma właściwości przeciwpasożytnicze. Dobroczynnie wpływa na choroby skóry a także pomaga chudnąć.
Liście najlepiej jest zbierać w kwietniu lub na początku maja. Wtedy mają najwięcej właściwości zdrowotnych.
Jak przygotować napar?
Zalewamy wrzątkiem niewielką garść listków (świeżych lub wysuszonych) i zostawiamy na 15 -20 minut. Można zrobić to w termosie i zostawić na całą noc (przepis Tombaka). Tak przygotowany napar pijemy małymi łykami kilka razy w ciągu dnia.
Comments