top of page

Kopytka z batatów


W batatach zakochałam się kilkanaście lat temu, kiedy byłam w Londynie. Przywoziłam je do Polski, gdzie jeszcze nie było tak łatwo je dostać. Zajadałam się nimi bez ustanku i wystarczało mi wtedy proste danie - ugotowane.


Kilka lat później wciąż było to moje ulubione danie, ale zaczęłam eksperymentować i szukać nowych dań. Frytki z batatów już chyba każdy zna, ale kopytka?


Są łagodne i pulchniutkie. Właściwie rozpływają się w ustach.


Przy okazji, najważniejsza i niezbyt przyjemna dla niektórych informacja:


100 g ziemniaków ma około 70 kcal

100 g batatów ma około 85 kcal


Ale spróbujcie ten przepis, a na pewno nie będziecie się przejmować tymi dodatkowymi kaloriami:).


Składniki:


2 średnie bataty

szklanka mąki z ciecierzycy lub jaglanej

2-3 łyżki mąki ziemniaczanej

jajko (można ominąć, ale z jajkiem będą subtelniejsze w smaku)

sól do smaku

pół łyżeczki masła klarowanego

zioła do posypania (rozmaryn, tymianek, koperek, płatki chili - kto co lubi)


Wykonanie:


Bataty gotujemy, studzimy i obieramy ze skóry. Rozdrabniamy widelcem lub blenderem. Dodajemy pozostałe składniki (oprócz ziół) i znowu mieszamy dokładnie na jednolitą masę. Formujemy wałeczki i kroimy na grubsze plasterki. Kopytka wrzucamy na osoloną wodę, kiedy wypłyną gotujemy chwilę, po czym wyciągamy i posypujemy ziołami.


Wersja dla łasuchów:

Dodajemy 3 zblendowane daktyle a zamiast ziół posypujemy cynamonem,





Newsletter
Subskrybuj nasz newsletter

Dziękuję za dołączenie. Jesteśmy w kontakcie:)

mojportret (1).JPG

Witaj!

Cieszę się, że jesteś!

W czym mogę Ci pomóc?

Jestem niebywale zwyczajną kobietą, która wie, że nie ma zwyczajnych osób. Wierzę w wyjątkowość każdego i mam malutką nadzieję, że za pomocą mojego pisania ktoś będzie w stanie ją w sobie odkryć. Marzę, by każdy mógł dostrzec swoją moc do pełniejszego i szczęśliwszego życia. Jestem pisarką przez małe "p" oraz psychodietetyczką, gdzie sfera psyche zajmuje główną rolę.

bottom of page