Nie, nie namawiam cię do tego, żeby porzucać tworzenia listy postanowień noworocznych. Sama to robię od lat i sprawia mi to ogromną frajdę. Nie stosuję się praktycznie w ogóle do porad fachowców w jaki sposób należy podchodzić do postanowień, żeby miały szanse na spełnienie (spisane, realne, mierzalne itp., pewnie to doskonale znasz). Bawię się nimi i układam od drobnych jak zapuszczenie włosów do tych "zwariowanych" np. napisać w tydzień bestseller. Im lista dłuższa, tym lepsza. Nie wiem jak ty, ale ja nie mam żadnych problemów emocjonalnych przy końcu roku, kiedy sprawdzam moją listę, a tu tylko 5 z 19 postanowień zrealizowanych. Wybaczam sobie i idę dalej. Szczególnie, że po pierwsze:
- ten rok był wyjątkowy praktycznie dla każdego,
a po drugie:
- jeden punkt (zwolnienie się z pracy) wystarczył, bym poczuła się dziko usatysfakcjonowana.
W tym roku moja lista jeszcze się tworzy, tymczasem teraz zapraszam cię do pomyślenia nad kilkoma rzeczami w budowaniu zdrowych relacji z jedzeniem i samym sobą, które warto zmienić i nad którymi już może się zastanawiałeś. Będą to świetne początki czegoś, co może przerodzić się w wielką rzecz. Małe kroczki czynione regularnie składają się w końcu na ogromną podróż. Małe nawyki, które każdy jest w stanie wyrobić, powtarzając je dostatecznie długo, stworzą twoją lepszą wersję siebie.
Co więc można zrobić "małego" w 2021 roku?
1. Zmień myślenie na bardziej pozytywne
Ach, zabrzmiało to jak zwykle głupio i banalnie, jednak nie wycofuj się, tylko sprawdź te posty:
2. Uśmiechaj się częściej
Powiązane z punktem pierwszym. Kiedy zmienisz myślenie na bardziej pozytywne, będziesz uśmiechać się częściej. A gdy będziesz uśmiechać się częściej, myśli negatywne znikną. Do uśmiechania się można się sztucznie zmusić (unosząc po prostu kąciki ust w górę - wtedy nasz mózg otrzyma sygnał, że jest dobrze, co z kolei spowoduje wyrzut hormonów szczęścia i "naprawdę" będzie dobrze), można włączyć dobrą komedię albo skorzystać z podpowiedzi:
3. Zadawaj odpowiednie pytania
Nazwałam je Pytaniami Mocy, gdyż kierują naszą uwagę na to, byśmy czuli się lepiej zamiast się obwiniać i na szukanie rozwiązań, zamiast roztrząsania tego, co nie wyszło.
4. Pij herbatę
Jest szansa, że schudniesz. Warto wiedzieć takie rzeczy jak kiedy i jak pić, jaką herbatę wybrać, która może mi zaszkodzić. Dzięki takiej wiedzy jest szansa na stratę nawet 200 kcal ot tak, mimochodem...
5. Naucz się nicnierobić
To wielka sztuka, której nie stosuje bardzo wielu. Niewielu też właściwie rozumie co to oznacza dla ciała i umysłu. Przeczytaj ten post, a dowiesz się ,jakie to ważne:
6. Przestań stosować diety i schudnij
Proste, ale nie łatwe do wykonania. Trzeba zmienić swoje wyobrażenia, przekonania i nawyki. To długa droga, ale jedyna, jeśli naprawdę chcesz schudnąć i nigdy już nie wrócić do nadprogramowych kilogramów. Zachęcam do zapoznania się z tymi postami:
7. Bądź wdzięczny
To zrobiło się ostatnio modne i byłoby świetnie, gdyby nie nadużywano tego pojęcia. Nie każdy do końca rozumie co to znaczy. Wierzę jednak, że kiedy kurz opadnie z tego "juuupiii!!!", uda się naprawdę zaszczepić w nas prawdziwe, nie szukające poklasku u innych to uczucie.
"Niech wszystkie twoje problemy trwają tak długo, jak postanowienia noworoczne" - takie życzenia można usłyszeć i oczywiście mnóstwo w tym prawdy. Doskonale jednak wiemy, że mnóstwo zależy od nas samych. Zacznijmy po działać i bądźmy konsekwentni, ale i także wyrozumiali wobec siebie.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki, za siebie też:)
Comments