top of page

Wszystko albo nic


Prawie wszyscy chociaż raz się odchudzaliśmy w swoim życiu. Prawie wszystkim nie wyszło jak wynika ze statystyk. Nie wyszło na dłuższą metę, bo pewnie i schudli ale potem znowu przytyli, nierzadko ze zdwojoną mocą.


O co więc chodzi w odchudzaniu? O to, że słowo „dieta” jest słowem zdeformowanym znaczeniowo.

Dieta kojarzy nam się z restrykcjami, z odmawianiem, z pilnowaniem się na każdym kroku, z odmierzaniem jedzenia, ze smutkiem, w końcu ze złością i frustracją. A potem jeszcze do tego wszystkiego dochodzą wyrzuty sumienia i poczucie beznadziejności.


Tymczasem dieta to po prostu zdrowe odżywianie się, zdrowy styl życia. Do końca życia, a nie na trzy miesiące. Zrozumienie tego jest kluczowe.


Drugim największym błędem jest stosowanie zasady „wszystko albo nic”. Na początku ścieżki ku zdrowemu odżywianiu się bywa faktycznie nieprzyjemnie. W zależności od dotychczasowego sposobu odżywiania się możemy odmawiać sobie więcej lub mniej. Zawsze jednak pojawi się w pewnym momencie poczucie straty a tym samym dyskomfort. Nie zawsze uda nam się iść prosto ku pięknej sylwetce. No i dobrze! Dobrze, bo to znaczy, że jesteśmy prawdziwymi ludźmi. Ze słabostkami i niedoskonałościami.


Kiedy dziecko myli się w pisaniu czy liczeniu to zachęcamy je do ponownej próby. Kończy zadanie. My zbyt często nie dajemy sobie na to przyzwolenia - stosujemy zasadę zerojedynkową „Wszystko albo nic”. Zjemy jednego Michałka i już się biczujemy w myślach, nawet jeśli wcześniej zjedliśmy dwa kilo sałaty. Na urodzinach u znajomego nie odmówimy sobie dwóch kawałków pizzy i już jesteśmy skreśleni, chociaż przez cały tydzień trzymaliśmy się wyznaczonych zasad. Takie myślenie powoduje, że błyskawicznie zarzucamy dietę, a żeby zapomnieć o niej szybciej i zagłuszyć wyrzuty sumienia - jemy więcej.


Warto być łagodniejszym w stosunku do siebie i wybaczać sobie tego typu porażki. Możemy to zrobić tylko wtedy, kiedy mamy świadomość długoterminowego celu. Jeśli pamiętamy, że to ma być dieta na całe życie. Wtedy niestraszne nam będą odstępstwa raz na jakiś czas, będziemy się mogli nimi cieszyć a finalnie będziemy zadowoleni i przy okazji szczupli.


A jeśli już teraz jesteś gotowa na zmiany w swoim życiu, zapraszam do kontaktu.


Pokażę, wesprę, pomogę.

Wierzę, że możesz, potrafisz i dasz radę!



Zapraszam na sesję online.

Napisz do mnie!


Już się cieszę na spotkanie z Tobą:)









Newsletter
Subskrybuj nasz newsletter

Dziękuję za dołączenie. Jesteśmy w kontakcie:)

mojportret (1).JPG

Witaj!

Cieszę się, że jesteś!

W czym mogę Ci pomóc?

Jestem niebywale zwyczajną kobietą, która wie, że nie ma zwyczajnych osób. Wierzę w wyjątkowość każdego i mam malutką nadzieję, że za pomocą mojego pisania ktoś będzie w stanie ją w sobie odkryć. Marzę, by każdy mógł dostrzec swoją moc do pełniejszego i szczęśliwszego życia. Jestem pisarką przez małe "p" oraz psychodietetyczką, gdzie sfera psyche zajmuje główną rolę.

bottom of page