Piękna, pachnąca i zdrowa!
O kurkumie mówi się już bardzo często i chyba każdy już zna tę przyprawę, chociażby z jej właściwości barwiących.
Kurkumę dodaję od wielu lat do zup i ryżu. Znam jej właściwości przeciwzapalne,oczyszczające i rozgrzewające. Wiem, że dodaje energii, wspaniale pobudza mózg i wspomaga układ odpornościowy.
Pochodzi z Indii a wyglądem przypomina kłącze imbiru. Pierwsze wzmianki o zastosowaniu tej przyprawy w kuchni datuje się na około 600 r.p.n.e.
Jeden z najważniejszych i chyba najbardziej znanych tak zwanych kurkuminoidów, wchodzących w skład kurkumy jest kurkumina - silny przeciwutleniacz. To jemu właśnie przypisuje się większość właściwości zdrowotnych kurkumy. Kurkumina słabo się wchłania dlatego ważne jest, żeby stosować ją razem z piperyną, którą znajdziemy m.in. w pieprzu cayenne.
Kurkuma jest wciąż badana przez naukowców a lista jej właściwości zdrowotnych wciąż się wydłuża. Oprócz działań wymienionych przeze mnie powyżej, posiada inne:
- antyoksydacyjne
- antynowotworowe
- przeciwbólowe
- antydepresyjne
- przeciwgrzybicze
- przeciwwirusowe
- przeciwgrzybicze
Mówi się też, że hamuje ekspresję genów oraz reguluje procesy trawienne.
Powodów chyba dość, by sięgać po tę przyprawę regularnie. W innym poście proponuję napój z kurkumą, nazwany przez kogoś wdzięcznie kurkumikiem.
Comments