top of page

Miejsce, gdzie króluje obrzydliwe jedzenie



Mowa o Muzeum Obrzydliwego Jedzenia w Szwecji (Malmo). Można tam zobaczyć dziwne jedzenie z całego świata jak:

-smażona tarantula (Kambodża)

- jajko z pół rozwiniętym płodem kaczki (Filipiny)

-potrawka z głowy owcy (Turcja, Mongolia)

-owoc o nazwie "durian", który jest zakazany w hotelach i transporcie z powodu jego zapachu (Tajlandia)

-sfermentowany śledź (Szwecja)


„Jedzenie jest czymś więcej niż pożywieniem. Ciekawe potrawy z egzotycznych kultur zawsze nas fascynowały. Różnice kulturowe często nas dzielą i tworzą granice, ale jedzenie może również nas łączyć. Dzielenie się posiłkiem, to najlepszy sposób na przekształcenie obcych w przyjaciół” - czytamy na oficjalnej stronie Disgusting Food Museum.

Wino ze zdechłych myszy

Potrawka z głową owcy

Ser z żywymi larwami


Sok z oka owcy, koktajl z żabą, sfermentowane końskie mleko, zupa z nietoperza i ciasto z insektów. W sumie około 80 "eksponatów", które można zobaczyć, powąchać a nawet spróbować! O dziwo, na liście znajduje się nasza polska kiszona kapusta. Co w niej takiego obrzydliwego?!


Pomysłodawca wystawy Samuel West podkreśla, że pojęcie "obrzydliwe" jest względne i to co jednym wybornie smakuje, u drugich może wywołać wstręt. Tym samym zwraca uwagę na kolejną kwestię: dlaczego jedzenie jednej świnki (morskiej) jest gorsze czy nienaturalne od jedzenia tej hodowlanej? Celem muzeum jest również ukazanie jak bardzo nasze jedzenie nafaszerowane jest antybiotykami i sterydami. Czy to właściwie nie jest najbardziej ohydne?


Smutne "eksponaty", bo oparte na cierpieniu zwierząt, to obok wina ze zdechłych myszy (zdjęcie na górze), małpi mózg zjadany jeszcze za żywota zwierzęcia oraz francuskie foie gras - przysmak z wątroby kaczki, tuczonej na siłę specjalną rurą wkładaną do przełyku. Na szczęście muzeum nie zafundowało zwiedzającym takich emocji i ukazało to w formie fotografii czy modelu.


Uważam, że warto odwiedzić to miejsce. Jest to na forma spędzenia czasu, która bez wątpienia poszerzy nam świadomość. Możemy się przekonać chociażby, że kwestia smaku i oceny co jest pyszne, zależy w dużej mierze od miejsca na świecie, w którym się urodziliśmy.


Na wielu stronach internetowych podaje się, że wystawa miała być czynna do końca stycznia 2019 roku ale na stronie muzeum widnieje aktywna zakładka do zamawiania biletów, więc widocznie wciąż można zwiedzać.


Bilety normalny: 18 Euro Bilet studencki/senior 14 Euro Dzieci z opiekunem: wejście darmowe


Bilet w formie...torebki, do której można wymiotować!:):):) Jak podaje muzeum, średnio 60 osób na pół roku robi z niej pożytek.

MUZEUM OBRZYDLIWEGO JEDZENIA Carlsgatan 12 Malmö, Szwecja disgustingfoodmuseum.com


West, który jest również psychologiem ma na swoim koncie, co ciekawe, stworzenie innego równie zaskakującego muzeum - Muzeum Porażki i Nieudanych Wynalazków. O tym napiszę kolejnego posta:).









Przeczytaj też:








Newsletter
Subskrybuj nasz newsletter

Dziękuję za dołączenie. Jesteśmy w kontakcie:)

mojportret (1).JPG

Witaj!

Cieszę się, że jesteś!

W czym mogę Ci pomóc?

Jestem niebywale zwyczajną kobietą, która wie, że nie ma zwyczajnych osób. Wierzę w wyjątkowość każdego i mam malutką nadzieję, że za pomocą mojego pisania ktoś będzie w stanie ją w sobie odkryć. Marzę, by każdy mógł dostrzec swoją moc do pełniejszego i szczęśliwszego życia. Jestem pisarką przez małe "p" oraz psychodietetyczką, gdzie sfera psyche zajmuje główną rolę.

bottom of page