top of page

Kiedy jesz, myśl (pozytywnie)




Myślenie odgrywa dominującą rolę w jedzeniu. Domyślałam się tego od małego dziecka, na studiach z psychodietetyki uświadomiłam sobie to jeszcze bardziej, a teraz jestem tego pewna.


Zdrowe myśli bez wątpienia wzmacniają zdrową dietę i niwelują w jakimś stopniu efekty złego odżywiania. Bez wątpienia zdrowe myśli prowadzą do lepszego wyboru jedzenia.


Twój stan umysłu będzie miał pozytywne lub negatywne działanie na twoje trawienie. I na odwrót. Trawienie będzie miało wpływ na twoją psychikę.




Spożywanie "prawdziwego jedzenia", czyli jedzenia przygotowywanego z miłością (najogólniej chodzi tu o jedzenie nieprzetworzone) najbardziej nam służy. Co z tego, jeśli będziemy się obawiać, czy aby na pewno jest to jedzenie ekologiczne lub organiczne? Albo zastanawiać się, czy umyliśmy porządnie warzywa przed ich podaniem? Męczący słowotok w twojej głowie oskarżający cię o popełnienie błędu w pracy też nie wpłynie pozytywnie na jakość przyswajania potrzebnych witamin i minerałów z przyjmowanego pokarmu.


Musimy pamiętać, że każdy z nas jest inny i każdy potrzebuje czegoś innego. Niektórzy nie tolerują glutenu, inni mięsa. Ci chorują od nabiału, a tamci romansują z żółtym serem.


Czynnikiem, który łączy wszystkie dobre diety to spora dawka miłości - do siebie samego i całego świata. Brzmi to bardzo górnolotnie i poważnie, być może dlatego praktycznie w ogóle się o tym nie mówi.


Ty teraz już wiesz i możesz zacząć wprowadzać dobre myśli razem z prawdziwym jedzeniem. A kiedy zjesz coś niezdrowego, wybacz sobie i idź dalej!


Jeśli już jesteś gotowa na zmiany w swoim życiu, zapraszam do kontaktu.


Pokażę, wesprę, pomogę.

Wierzę, że możesz, potrafisz i dasz radę!



Zapraszam na sesję online.

Napisz do mnie!


Już się cieszę na spotkanie z Tobą:)


Newsletter
Subskrybuj nasz newsletter

Dziękuję za dołączenie. Jesteśmy w kontakcie:)

mojportret (1).JPG

Witaj!

Cieszę się, że jesteś!

W czym mogę Ci pomóc?

Jestem niebywale zwyczajną kobietą, która wie, że nie ma zwyczajnych osób. Wierzę w wyjątkowość każdego i mam malutką nadzieję, że za pomocą mojego pisania ktoś będzie w stanie ją w sobie odkryć. Marzę, by każdy mógł dostrzec swoją moc do pełniejszego i szczęśliwszego życia. Jestem pisarką przez małe "p" oraz psychodietetyczką, gdzie sfera psyche zajmuje główną rolę.

bottom of page