Ewelina Daniła

Szpinak w malinach czy maliny w szpinaku?

Aktualizacja: kwi 1

Kto nie lubi sałatek z produktów wprost z ogrodu czy pola?

Też macie wrażenie, że takie warzywa i owoce totalnie inaczej smakują niż ze sklepu?

U mnie nawet w miksie, na który kiedyś nawet bym nie spojrzała. Przełamałam się po zjedzeniu sałatki z granatem i gruszkami gdzieś kiedyś w beskidzkiej restauracji. Od tamtej pory nie boję się ryzyka połączeń takich jak chociażby tu - szpinaku z malinami.

Oczywiście trzeba to jakoś wszystko skleić i takim właśnie dopełnieniem jest sos malinowy na bazie ostu jabłkowego, oliwy, musztardy i odrobiny miodu. Jak dla mnie wspaniały smak, dodający tej przystawce wyrazistości.

Co potrzebujemy?

2 garście liści szpinaku

pół sera typu camembert

mieszankę do sałatek (dynia, słonecznik, len, sezam, orzeszki pini)

2 garście (jedna do sosu) malin

dobry olej

musztarda

ocet jabłkowy

miód

sól i pieprz do smaku

kilka liści rukoli

Oczywiście, możesz zmieniać i urozmaicać tę sałatkę jak chcesz - najważniejsze to podstawa czyli maliny, szpinak, ser i sos.

Ziarna możesz zamienić na sam słonecznik lub orzechy (np.włoskie, nerkowca), ser będzie świetny również kozi albo owczy a roszponka zamiast rukoli, złagodzi smak.

Sos:

Garść malin

1 łyżka musztardy

1 łyżka octu jabłkowego

2 łyżki dobrego oleju lub oliwy

1 łyżeczka miodu

Wszystko blendujemy. Jeśli jest za gęste, możemy dodać odrobinę wody.

Życzę smacznego i zachęcam do podzielenia się wrażeniami na Instagramie lub Facebooku!

💚Twój psychodietetyk💚

Odwiedź mnie

na

<-Instagramie

lub